Rozumiem, że punkt zebrania pt.
'8. Omówienie procedury i kosztów postępowania przekształcenia użytkowania wieczystego w własność przez przedstawiciela Kancelarii Prawnej'
dotyczy właśnie tej kwestii. Zgadza się?
Czy ktoś z Zarządu może rozwinąć ten temat? Szczególnie chodzi mi o koszty prawnika i kto je ponosi. _________________
Wysłany: Pon Mar 17, 2014 18:28 Temat postu: Re: Wspólnota Mieszkaniowa Pogodne-Wawelska
Szanowni,
pytanie do Was.
Czy w na budynkach należących do wspólnoty, można sobie dowolnie montować 'urządzenia'?
Niepokoi mnie ten ponad 3 metrowy maszt na jednym z balonów. Tym bardziej, że przy ostatnich wiatrach zaczyna mieć przechył mniej więcej w połowie. Nie chciałbym przypadkiem przechodzić w pobliżu gdy się złamie _________________
Wysłany: Wto Mar 18, 2014 6:36 Temat postu: Re: Wspólnota Mieszkaniowa Pogodne-Wawelska
Szanowny
Gdzieś już tu na forum było o tym. Jeżeli jest coś montowane do elewacji budynku to trzeba mieć zgodę zarządu wspólnoty. Jeśli ktoś sobie przykręcił po prostu antenę do balustrady nie robiąc w niej dziur to zgody nie musi mieć podobnie jak na wystawienie np suszarki czy krzeseł na balkon.
Chciałbym bardzo uprzejmie podziękować nieznanemu z fizjonomii i godności rodowej mieszkańcowi za podpier... prawidłowo zaparkowanego samochodu bez wycieków (czyli zagrożenia środowiska) na PRYWATNYM miejscu parkingowym do UM. Skoro to Pani/Pan zrobił, to najwyraźniej wiedział, to kogo ów pojazd może należeć. Dziwne jest więc, dlaczego nie zechciała owa Osoba zapytać, dlaczego jest tak, jak jest. Być może pojazd ten stoi nie ze względu na jakieś widzimisię bądź pospolitą i wredną chęć zaśmiecania naszej jakże przeuroczej Wspólnoty. Może stoi, ponieważ jest obarczony wadą prawną a procedura jej rozwiązania jest czasochłonna i kosztowna a obecny dysponent "wraku" nie ma na zamknięcie tej procedury na przykład środków? Może ma problemy uniemożliwiające mu sprzedaż bądź usunięcie pojazdu?
Swoją drogą - co Pani/Pan zyskał dzięki tej akcji? Pojazd zostanie usunięty, koszty poniesie dysponent pojazdu (usunięcie i holowanie około 800zł), przechowanie 90 dni x 30zł, utylizacja 500zł (zakładając, że wada prawna nie została usunięta), czyli razem 4000zł (koszty oczywiście poniesie dysponent pojazdu), tymczasem, jak miejsce było prywatne, tak nim pozostanie - czyli po prostu będzie stało puste...
Dziwne, że nie oburzacie się, gdy osoba nie posiadająca ŻADNEGO wykupionego miejsca notorycznie parkuje na Wspólnocie DWA pojazdy na DWÓCH miejscach wspólnych... ale przeszkadza uszkodzony pojazd na miejscu prywatnym.
Wysłany: Pon Maj 01, 2017 7:56 Temat postu: Re: Wspólnota Mieszkaniowa Pogodne-Wawelska
Ciekawe.
Jeśli ktoś trzyma swój wrak na swoim miejscu parkingowym to nie widzę problemu. (pojęcia wrak używam celowo, bo nawet jeśli będę trzymał na swoim miejscu auto na części, to nic nikomu do tego)
Czym popiera swoją interwencję w takim przypadku Urząd? _________________
No cóż. Wyjaśnienia UM i Straży Miejskiej są równie pokrętne jak nasze chore, polskie prawo. Zacząć należy od faktu, że teren Wspólnoty nie jest jej własnością, a dzierżawą wieczystą. Tak więc deweloper "sprzedając" miejsce parkingowe nie sprzedawał terenu, lecz jedynie "równoważył" koszt wykonania miejsca parkingowego. Dalej - Wspólnota postawiła sobie znak strefy zamieszkania, co upoważnia SM do interwencji w sprawach zakłócających szeroko pojęty porządek. Ponieważ wykupione miejsce w myśl aktu notarialnego nie jest miejscem wykupionym, a jedynie udziałem w części wspólnej przeznaczonym do wyłącznego użytkowania, nie ma cech własności bezwzględnej w myśl tegoż aktu. Technicznie więc rzecz biorąc - wykupione na własność miejsce nie jest własnością, lecz prawem do korzystania wyłącznego. Innymi słowy, jeśli posiada się prywatne miejsce parkingowe i na nim wybuduje dzieciom zamek z dykty, to jeśli trafi się podobny złamas jak mnie, to zgłosi do UM fakt wykorzystania miejsca niezgodnie z przeznaczeniem i nakaże uprzątnięcie. Albo innymi słowy - wuj, że zapłaciłeś, i tak nie Twoje.
To jest mniej więcej tak - użytkowanie części wspólnych zależy od... kultury użytkującego. Jeśli mieszkam na parterze (tam jest najwięcej przestrzeni), mogę się spodziewać, że pod moimi drzwiami będzie notoryczny parking wózków wszystkich leniwców, którym nie chce się znieść 8kg ramy wózka o pół piętra niżej - do korytarza piwnicznego. Ale jeśli sam wywalę ten wózek na dół, żeby postawić przed WŁASNYMI drzwiami swój rower, to zapewne usłyszę, że jestem dupkiem i chamem...
Wysłany: Pon Maj 02, 2022 10:17 Temat postu: Re: Wspólnota Mieszkaniowa Pogodne-Wawelska
Henryka napisał:
Jak ktoś kupuje nowe meble do domu, to musi wynieść stare, nie da się zrobić teleportacji. Postała chwilę, dzieciaki miały radochę, a potem ktoś ją zabrał!
Nie macie ludzie większych problemów.....?
no czasami tak trzeba jak mowisz, wyniesc meble, wniesc nowe meble
Wysłany: Śro Maj 04, 2022 7:09 Temat postu: Re: Wspólnota Mieszkaniowa Pogodne-Wawelska
MonaLisa18 napisał:
Zgadzam się w 100% z Clok19, uważam ze Zarząd nie stara sie, a szuka tylko problemów i ciagle zgania winę na dzieci i zwierzęta. To prawda, sa dzieci ktore przeklinają - to nalezy im zwracać uwagę. Moje dzieci w wieku 4 lat nie wychodziły na podwórko same, ale sa juz na tyle duze, ze nie musze ich pilnować, a wolę zeby biegały po dworzu póki jest ładna pogoda niż siedziały w domu przed komputerem i non stop grały. Mamy takie a nie inne czasy i osiedla, które nie sa przystosowane do duzych placów zabaw, gdzie dzieci mogą wyjsc i sie pobawic. Znajomi ciągle mi zazdraszcza tego ze mogę spokojnie, puscic dzieci na dwór i nie martwic sie tym ze przejedzie go samochód. Zauważmy, ze dzieci niszczą trawe, bo po niej biegają i maja juz swoje miejsca w których najczęsciej przebywają. Nie niszczą wszystkiego, tylko niektóre cześci, ktore trzeba naprawic. Nie zauważyłam żeby zwierzęta biegały sobie samopas po osiedlu, sa wyprowadzane przez właścicieli. Troche zrozumienia ludzie dla innych. Takie wytykanie sobie nawzajem błedów niczemu nie sprzyja a tylko powoduje kłótnie, sprzeczki i nerwową atmosferę.
masz racje, lepiej isc na dwor niz aby non stop grały swieze powietrze jest wazne
Wysłany: Pon Maj 09, 2022 7:14 Temat postu: Re: Wandalizm dzieci
Don_Mariano napisał:
Radek Ch napisał:
Uprasza się posiadaczy dzieci i młodzieży z terenu naszej Wspólnoty, a w szczególności posiadaczy pociech o zdolności do samodzielnego poruszania się, wyraźnej nadaktywności oraz nadprodukcji decybeli o zwrócenie baczniejszej uwagi na ich zachowania na terenie osiedla. Wśród zachowań, które nie powinny miec miejsca są:
- obrzucanie okien kamieniami
- rozbijanie na chodnikach cegieł
- obrywanie kwiatów z rosnących na terenie Wspólnoty roślin
- demolowanie skarpy z irgami
- obmazywanie ścian kredkami lub szminką (to już dzisiejszy popis)
Ponieważ jestem z reguły świadkiem ich "wyczynów" proszę nie tłumaczyć tych zachowań jakże słodkim "to tylko dzieci" - ich zachowanie jest bezpośrednią pochodną metod wychowawczych... Na ścianie znajduje się różowa kredka "świecowa" albo wręcz szminka - proponuję Rodzicowi posiadacza takowej doprowadzenie ściany do porządku.
Tak aktualnie wygląda wejście do budynku 13:
Popieram.
Mnie w szczególności zakurza rozrzucanie kamieni leżących pod pojemnikami do segregacji i decybele....o ile w przypadku dzieci to drugie można wybaczyć, to dziewczę z pierwszego piętra z 13 zdecydowanie przesadza szczególnie gdy w domu nie ma rodziców/opiekunów - darcie japy, głośna muzyka i skakanie z balkonu do okna w pokoju. Masakra!
Smutne to jest, ponieważ, jak kolega napisał - 'zachowanie jest bezpośrednią pochodną metod wychowawczych'.
szminka na scianie? o rany... :/ niezbyt latwo to raczej zmyc pewnie ze sciany
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.