Zabudowania śmietników na Wawelskiej

[dittka]

Rozdajcie te klucze, bo przy aktualnej pogodzie moga Wam przybyć nowi "członkowie" wspólnoty.

[Radek Ch]

Większość już powinna być w skrzynkach... Czy są?

[ik]

Witam
rano wychodząc do pracy chciałam wyrzucić śmieci ale niestety uroczy domek był zamknięty. wiec powiesiłam je na klamce zachowanie moze niewłaściwe ale przepraszam- rano każda minuta jest ważna. Niestety codziennie nie zagldam do skrzynki , nie mam tez internetu w domu a informacja o kluczach jest tylko na forum. Czy nie mozna było wywiesić małej informacji na klatkach schodowych,ze klucze można odebrać pod wskazanym adresem? jesli nie znajde klucza w mojej skrzynce do kogo powinnam sie zgłosić?
Pozdrowienia Iwona

[Radek Ch]

Klucze powinny być bezwzględnie w skrzynkach na listy - do tego zobowiązany był Ekolan i BOB. Jeśli kluczy nie będzie, proszę dawać mi znać, będziemy załatwiać brakujące klucze.

[Henryka]

W moje skrzynce klucz do wiaty był już we wtorek. Zdziwiła mnie więc wisząca siatka ze śmieciami dzisiaj rano na klamce. Przyznam że zaklęłam szpetnie widząc to!
A swoją drogą ciekawe, ze skoro drzwi są zamknięte, od rana w śmietniku urzędowali puszkarze....?

[Radek Ch]

No cóż, każdy chce zapewnić sobie spokój i odpowiedni poziom życia, z różnym skutkiem - czego dowodem zaobserwowane zjawiska.Można je tłumaczyć na wiele sposobów. I trudno stwierdzić, co było przyczyną śmietnikowców/siatki na klamce:

- nie chciało mi się otwierać/nie wziąłem klucza/nie mam klucza, bo nie zaglądam do skrzynki/otworzyłem, ale nie chciało się mi zamknąć/śpieszyło mi się, co będę otwierał-zamykał, kto inny to zrobi...

Jedno jest pewne - kultura osobista Rodaków pozostawia nieco do życzenia i nie chodzi tylko o "łacinę"... Może co poniektórym trzeba przypomnieć, że cały teren jest nasz a nie tylko mieszkanie, w którym mieszkamy (skoro w nim utrzymujemy porządek, to można i poza nim...)

[dittka]

[ik]

Pozdrowienia dla Henryki i Pana Radka kazdy z Państwa sobie juz ulżył na temat dobrego wychowania. Wstyd mi,ze mieszkam w takiej wspolnocie gdzie każdy na kazdego patrzy wilkiem. Poza tym brak mi słow na wasze komentarze. Ludzie wy ciagle macie jakies pretensje-przeciez przeprosiłam za to ze powiesiłam siatke na klamce bo nie miałam klucza .
Koszmar mieszkać wsrod takich ludzi

[Radek Ch]

Proszę Pani Proszę się nie gniewać, ale to już nie o Pani siatce mowa raczej, tylko pewnie już o innej, bo "czwartkowej". A o tamtej to już wszyscy zapomnieli... Ja czytam uważnie i widziałem Pani wyjaśnienie - mi wystarczyło, jest OK...

[MarcinM]

Jeżeli chodzi o wiate w pobliżu 7 i 9 mogą być Państwo spokojni, a puszkarze mogą drżeć. Codziennie wychodzę z psem około północy i zawsze przy okazji będę zamykał wiatę - mam okna wychodzące bezpośrednio na nią, a puszkarze byli moją zmorą zwłaszcza latem (dźwięk gniecionych puszek i pobudka nawet o 6 rano w niedziele)

[Henryka]

[Woron]

[Kancer]

Mnie smuci widok materiałów niebezpiecznych przy koszach... baterie, akumulatory itp. Przecież nie tak trudno o transport odpadów niebezpiecznych wystarczy jeden telefon!

[rowerowo]

Ja uważam, że powinny być takie śmietniska zabudowane dla mieszkańców na większe odpady, ale także powinien się pojawić kosz z listwami do segregacji odpadów przy drzwiach i innych kluczowych miejscach.