Grzejnik łazienkowy

[Woron]

[Aśka]

A ja nie zainstalowałam "ekolanowskiego" grzejnika w ogóle, bo nie chciałam żeby wisiał we wnęce nad pralką, a w żadnym innym miejscu nie pasował w ogóle, więc nie mam grzejnika w łazience i juz Jak idę się kąpać po prostu wyłączam wentylator żeby mi zimno o pleckach nie latało i tyle

[Biker]

Aśka, to nie masz wogole ogrzewania w łazience? A Pan grzybek jeszcze nie zagościł?

[dittka]

My od pięciu lat grzejnika w łazience praktycznie nie używamy i grzybobranie nas omija!

[Crazy]

Tak logicznie rozumując to grzyb się tworzy od braku wentylacji a nie od braku ogrzewania Generalnie jak nie ma przepływu powietrza i jest wysoka względna wilgotność powietrza. Oczywiście takie warunki muszą występować odpowiednio długo. Podgrzanie powietrza trochę obniża wilgotność względną lecz to samo można uzyskać normalnym wietrzeniem

To oczywiście jest moje logiczne rozumowanie a nie analiza naukowa

Tak przy okazji to ja też zrezygnowałem z grzejnika ekolanu i mam zamiar kupić drabinkowy jeżeli będzie potrzebny. Teraz mieszkam z moją kobietką na pogodnym i z grzejnika w ogóle nie korzystamy a w łazience i tak jest ciepło - bo niby skąd miałoby to zimno sie dostać skoro w łazience nie ma okna??

[Biker]

Hmmm, piszesz jakbyś nie dostał instrukcji użytkowania lokalu przy odbiorze mieszkania........

[dittka]

Instrukcja instrukcją, a w swojej chacie to właściciel ma zawsze rację!!!

[Jaanusz]

Nie wyobrażam sobie łazienki bez grzejnika. Do zmarźlaków się nie zaliczam, ale do kąpieli (zimą) czy wysuszenia ręczników jest on potrzebny - no chyba, że to tak jest tylko na ostatnich piętrach; mnie od góry niestety nikt nie ogrzewa.
...a te 2kW to oczywiście tylko chwilowo

[Aśka]

Biker - Pan Grzybek nie zagląda do mnie poza talerzem-bo bardzo lubię grzybki (te z lasu) w śmietanie
Janusz - w takim razie zapraszam na kawkę - pokażę Ci jak wygląda łazienka bez kaloryferka.
A jeśli chodzi o ręczniki - wysychają pięknie od wieczornego kąpania do porannego mycia
Nie wspominam już o mojej 3-letniej "syrence", która uwielbia się kąpac i moja łazienka jest cała mokrusieńka po jej nurkowaniu
Tak jak napisał już ktoś - nie chodzi o ciepło, tylko o wietrzenie. Zresztą, jak chodzi cały dzień i noc wentylator - to przecież wyciąga z mieszkania nagrzane powietrze do łazienki - także wcale nie jest chłodniej niż gdzie indziej.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich ciepłolubnych i "bezgrzejnikowców" również

[Aśka]

Przy okazji - wilgotnośc powietrza w moim mieszkaniu nie przekracza 65 % (gdy na dworzu jest wilgotno) a zwykle jest około 50 % - także żadnych Panów Grzybków się nie spodziewam

[Crazy]

Aśka!!! dzięki !!! chociaż Ty zrozumiałaś o co mi chodziło Mam dokładnie takie same spostrzeżenia jak Ty

Pozdrawiam

[K-K]

Też nie miałam grzejnika w łazience przez pierwsze dwa lata od wprowadzenia się i nie narzekam. Kupiliśmy drabinkowy jak urodziło sie dziecko ale szczerze mówiąc włączamy go sporadycznie i bynajmniej nie z oszczędności ale dlatego że nie ma takiej potrzeby. W łazience jest wystarczająco ciepło.

[alfa]

Czy ktoś mieszkający na 3 piętrze ma łazienkę bez ogrzewania i mimo to jest ciepło?

[Aśka]

Crazy!!! proszę bardzo!!! Też się cieszę, że Cię zrozumiałam !!! hehehe

[Gobo]