Niebezpieczne przejścia dla pieszych przy Ul. Wilanowskiej

[dambak]

Witam. Mieszkam na pogodnym od ponad roku, bardzo blisko wilanowskiej (carrefour widzę z okien) i od samego początku zauważyłem pewien problem. Kierowcy dosłownie "przelatujący" przez rondo i jego okolice stwarzają zagrożenie dla pieszych, chcących przejść przez przejścia nieopodal marketu carrefour. Sam kilkukrotnie ledwo uniknąłem potrącenia, tą drogą porusza się też moja dziewczyna z naszym 3 miesięcznym dzieckiem. Jeszcze będąc w ciąży raz ledwo odskoczyła (przejście bliżej ronda), kiedy gówniarz wleciał na pasy nie rozglądając się, z prędkością znacznie wyższą niż dopuszczalna. Ponieważ tego typu sytuacje zdarzają się tu nagminnie, wychodzę z inicjatywą napisania wniosku o zainstalowanie progów zwalniających przed przejściem od strony aleji Havla i za rondem (oba zaznaczone na dołączonym obrazku). Jako kierowca wiem, że czasem człowiek się spieszy, ale nie w miejscu, gdzie zza zakrętu można kogoś nie zauważyć i doprowadzić do tragedii. Co sądzicie państwo na temat takiego rozwiązania?

[Paulaner]

Jako kierowca i pieszy zamieszkujący sąsiedztwo ronda (i pokonujący jezdnię obiema metodami) napiszę krótko i niezbyt miło - proszę już stuknąć się w głowę z tymi progami!!!

Jeśli ktoś boi się przechodzić przez przejście w obrębie ronda, to zapraszam na przejście z azylem jedyne 50 metrów dalej (przy wyjeździe z Carrefour Express). Albo, zamiast przechodzić przy przystanku, to można 50 m dalej na światłach Wilanowska/Havla.

Z perspektywy pieszego nie miałem nigdy problemu na żadnych z wymienionych przejść, także tych na rondzie. Z tym że ja nie pakuję się pod koła samochodów tylko obserwuję ich zamiar wobec mnie - pieszego.

Z perspektywy kierowcy powiem zaś, że od czasu jak postawiono wysepki/progi/azyle dla pieszych przy wyjeździe z Carrefour, to piesi czują się na tyle bezpiecznie z powodu wolniej jeżdżących tam samochodów, że często nie trudzą się aby przejść po zebrze, tylko ładują się jak popadnie i gdzie popadnie.

[xander1199]

Dokładnie. Dodam tylko że te gumowe progi przed przejściem to kompletna porażka. Jak popada to na nich nie da się zatrzymać bo ABS wali po samych pomidorach nawet przy małej prędkości. A niektórzy lubią się pchać nagle na pasy bez ostrzeżenia a przecież idąc pierwszeństwa nie mają. Ma być wyraźnie widać że chce przejść czyli zatrzymać zad przed przejściem. 10 sekund nikogo nie zbawi a może uratować nóżki albo miednice tudzież główkę.

[Lucianoo]

Zdecydowane, kategoryczne i stanowcze NIE.

koledzy wyżej już wyjaśnili dlaczego.

[dambak]

Też zdecydowanie nie "pakuje się pod koła", ale jeśli ktoś leci z ronda wilanowską na wprost i na przejsciu ma jakieś 70 km/h plus akurat patrzy w telefon (upatrzyłem taką sytuację kilkukrotnie...) to chyba niestety nie jest to normalne, zwłaszcza, że to teren blisko marketu, przychodni i gęsto zaludnionego osiedla... Jeśli ktoś poczuwa się do jazdy sportowej, zapraszam na wspólny wypad na tor - tam można się wyszaleć i wypadać co zakręt. Żeby nie było, sam jestem kierowcą i wiem, jak bardzo denerwujące bywają te progi, ale jeszcze bardziej denerwują mnie wieśniaki pseudo rajdowcy, którzy nie zwracają uwagi na to, na co powinni...

[xander1199]

Tak czy siak wypadku tu jeszcze nie było więc ZDiZ nie zrobi w tych miejscach spowalniaczy. Są światła i tak jak wyżej - boisz się wieśniaków to przeprawiaj się tamtędy.

[dambak]

Czyli ktoś musi zostać potrącony, żeby ktokolwiek zainteresował się sprawą? Pamiętajcie, że to zawsze może być ktoś z was Nie zamierzam biegać nigdzie dalej, bo to nie ja tu muszę się dostosować, tylko wieśniaki powinny stosować się do przepisów. Jak już zostało powiedziane wcześniej - 10 sekund Cię nie zbawi -
Tyczy się to też kierowców którzy tak usilnie MUSZĄ zdążyć na zielone żeby dołączyć się do Havla. Szybka jazda w takim miejscu to czysty idiotyzm. Jeśli nie progi, to chociaż co jakiś czas kontrolę prędkości w tych miejscach. Tyle jestem w stanie załatwić bez konsultacji.

[xander1199]

Niee no kontroli prędkości to w tym miejscu też nie będzie. Z zasady rondo służy do spowolnienia i usprawnienia ruchu więc mawet gdybyś był komendantem obozu w śródmieściu to nikt ci tu nie postawi fotoradaru ani patrolu. Po pierwsze nie ma do tego miejsca ani warunków. Po prostu uczul swoją kobiete żeby się zatrzymała przed przejsciem i spojrzała czy ktos nie zapirdacza. W całym Gdańsku jest tak samo. Nie ważne czy to Chełm czy centrum. Wszędzie znajdziesz debila co ma w kakale innych. Mnie np bulwersuja rowerzyści.

[Antek]