Wiek: 113 Dołączył: Nie Lis 18, 2007 19:55 Posty: 204 Skąd: z życi
Wysłany: Czw Sty 22, 2009 16:49 Temat postu: Ogrzewanie w łazienkach
Parę miesięcy już jestem na Pogodnym, lecz nadal nie mogę nadziwic się dla zaprezentowanego w naszych łazienkach rozwiązania "obywatelu podgrzej się sam".
Jakiś przodownik pracy architektonicznej, na codzień zajmujący się zapewnie onomatopejami arktyczno-polarnymi wraz z hobbistycznym nastawieniem do osobistych percepcji komór polarnych, postanowił zaprojektowac centralne ogrzewanie w naszych hacjendach.
Wychodząc z założenia, że latem i tak nikt się nie kąpie - bo cały naród wali nad morza/jeziora, a zimą nie ma się co kąpac - bo brud wcześniej czy później sam odpadnie - nie pomyślano o przeprowadzeniu w naszych łazienkach zakichanej rurki/kolanka/kanaliku/przewodu, który by miał nieco wyższą temperaturę niż temperatura na zewnątrz.
Jak wiadomo płacimy za zużyte ciepło w mieszkaniu oprócz pomieszczeń, w których się kąpiemy/załatwiamy potrzeby, więc ktoś dokonał majstersztyku, o czym mowa powyżej dokonując zamachu na zakręcenie rurki tak, aby przypadkiem nie dosięgła ona łazienek.
Szczerze powiedziawszy po raz pierwszy spotykam się z faktem, że łazienka jest nieogrzewana. Oferta EKOLANU dodatkowej dopłaty 200pln za 600W prądociąg grzejnikowy jest dla mnie conajmniej infantylna.
W ten sposób nasz kochany deweloper zredukował znacznie straty, a tym samym koszty, które odporowadza do GPCU.... a jednocześnie nam dzięki temu zabiegowi zimą znacznie wzrasta zużycie prądu...
Może właśnie stąd wynikają problemy z zasilaniem - latem nie zaobserwowałem zaników prądu.. lecz zimą, kiedy wszyscy mieszkańcy pogodnego docieplają się Farelkami, tudzież grzejniczkami elektrycznymi - 20 stopień zasilania daje o sobie znac....
W takich sytuacjach czasem przypomina mi się znakomity serial znany wszem i wobec:
Cytat:
Nadciąga sroga zima. 150 procent strat w ciepłownictwie to rekord na skalę światową. Najprostszym rozwiązaniem jest odłączenie całego osiedla od ogrzewania. Zimno przeszkadza Winnickiemu, który ekspediuje narzeczoną do Zakopanego, a sam wprowadza się tymczasowo do byłej żony. Żeby poradzić sobie z z groźbą zamrożenia, nowoutworzony z inicjatywy Anioła komitet blokowy, zbiera się u Profesora. W wyniku gorącej dyskusji, zostaje podjęta decyzja o zorganizowaniu ogrzewania na własną rękę. Wspólnym wysiłkiem lokatorzy organizują parową lokomotywę, węgiel i podłączają się do węzła ciepłowniczego w bloku. W końcu robi się ciepło. Początkowo inicjatywa nie podoba sie Aniołowi, ale po przemyśleniu kwestii postanawia ją wykorzystać dla swoich celów. W prasie ukazuje się krótki artykuł, mówiący o wspaniałym gospodarzu, który załatwił swoim lokatorom alternatywne ogrzewanie. Do bloku sprowadza się student z Harvardu Abraham Lincoln. Wynajmuje on mieszkanie od znanego spekulanta - Dominka. Anioł podejrzewa studenta o szpiegowanie na rzecz imperialistycznego mocarstwa i próbuje namówić Balcerka na upicie delikwenta. Tym sposobem będzie można się dowiedzieć o co tak naprawdę chodzi Lincolnowi. Do Balcerka przyjeżdżają kumple z Pragi i przywożą mu w końcu meble. Anioł galopuje dalej: wymyśla wspaniałą pieśń na swoją cześć i prezentuje ją śpiewaczce Kolińskiej. Ponadto organizuje akcję wiosennego kopania trawnika, ale tutaj spotyka się z wyraźną niechęcią mieszkańców. Jedynie biedny Abraham Lincoln stawia się na czyn społeczny i załatwia całą sprawę w try miga.
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 6:52 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Może i rzeczywiście nasz deweloper (dalej: "ND" - bez podtekstów religijnych) przysłowiowo dał ciała, ale mimo zimy ja nie zauważyłem, żeby w łazience pojawiały się sople przy kranach (choć może to dzięki temu, że krany nie ciekną). lazienki dzięki opatrzności nie przylegają do ścian zewnętrznych a przez brak grzejnika imho standardowa łazieneczka zyskała na ustawności. Naprawdę nie wiem, gdzie pomieścił bym to wszystko co pomieściłem, gdyby jedną ze ścianek zajmował jeszcze grzejnik.
Ok - może ktoś powiedzieć - grzejnik można zdjąć. Pewnie - i to na pewno jest błędem i niedopatrzeniem ND.
Z drugiej strony, ładny i estetyczny grzejnik elektryczny (ale na miłość boską - nie to co ND zafundował) z timerem, który by go włączał z godzinkę przed pobudką domowników jest ciekawszym rozwiązaniem (przynajmniej wg mnie) niż grzejnik zamontowany na stałę. Mozna też pomyśleć o elektrycznym ogrzewaniu podłogowym, które wg mnie jest chyba najwygodniejsze w naszych małych łazienkach.
Koniec końców na razie obywamy się bez ogrzewania od czasu do czasu wspomagając się ogniem - nie co prawda jak Balcerek - gazem, ale świeczkami żeby wejść w mood _________________ "I don`t care, I`m still free, You can`t take the sky from me..."
Dołączył: Pią Sie 29, 2008 13:04 Posty: 114 Skąd: Gdańsk-Pogodne
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 7:56 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Jeśli ktoś używa w łazience 600W grzejnika przez 24h z ustawieniem na maksymalną moc to rzeczywiście musi płacić krocie za prąd w okresie zimowym.
Nasze łazienki są w większości bardzo małe i nawet przy 4m kw (co chyba jest maksymalna powierzchnia) wystarcza w zupełności 300W (wydajność cieplna grzejnika). Więc nie ma potrzeby grzać na maxa - no ale to już kwestia indywidualna. Ja używam przy nastawie temp. na 50'C i w zupełności to wystarcza. Automat czasowy ustawiony jest tak aby grzejnik ogrzewał m. 18 a 23. Nie odczuwam dużej różnicy w rachunkach za prąd. A teraz pewnie będzie jeszcze mniejsza gdyż mam mieszkanie na 2 piętrze. Kiedy mieszkałem na ostanim piętrze to rzeczywiście trzeba było grzać trochę mocniej. Nie wiem więc na którym piętrze mieszkasz bo jak na ostatnim to może dlatego to odczuwasz. Mam znajomych na pogodnym, którzy stwierdzili, że mają tak ciepło w mieszkaniu, że nie potrzebują grzejnika w łaziece i nie montowali go.
Zaletą grzejnika elektr. jest to, że w okresie letnim, kiedy czasem jest pora deszczowa, to można sobie cos podsuszyć w łazience jak jest taka potrzeba.
Pozdrawiam
Tomek
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 8:49 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Motyla oczywiście, że masz rację!
ale jak ktoś nie ma małych dzieci, które raczej powinny mieć cieplej przy kąpieli, albo suszy ręczniki po pokojach, to pewnie że nie widzi problemu
a po drugie grzejniki na wodę wymiarami są identyczne jak elektryczne, można je regulować nawet godzinowo, ciepło można zamówić na cały rok tak więc nie mam pojęcia skąd ta obrona kilkakrotnie droższego ogrzewania elektrycznego… - może fani Energa _________________ Gobo
Wiek: 113 Dołączył: Nie Lis 18, 2007 19:55 Posty: 204 Skąd: z życi
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 10:04 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Cytat:
Nasze łazienki są w większości bardzo małe i nawet przy 4m kw (co chyba jest maksymalna powierzchnia) wystarcza w zupełności 300W (wydajność cieplna grzejnika).
Możesz coś polecic?
Gobo napisał:
Motyla oczywiście, że masz rację!
ale jak ktoś nie ma małych dzieci, które raczej powinny mieć cieplej przy kąpieli, albo suszy ręczniki po pokojach, to pewnie że nie widzi problemu
a po drugie grzejniki na wodę wymiarami są identyczne jak elektryczne, można je regulować nawet godzinowo, ciepło można zamówić na cały rok tak więc nie mam pojęcia skąd ta obrona kilkakrotnie droższego ogrzewania elektrycznego… - może fani Energa
taa... krąży tu po forum czasami Energofan - zwłaszcza na forum os. Piastów _________________ SANTA CLAUS
Dołączył: Pią Sie 29, 2008 13:04 Posty: 114 Skąd: Gdańsk-Pogodne
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 12:24 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Do motyla
Ja posiadam akurat grzejnik Termy, model Tomi o wymiarach 875x500x45 z grzałką 600W, kolor biały. Podaje link ponizej
http://www.termatechnologie.com/pl/katalog/classic/tomi
Zwracam też uwagę na ostrożność w stosunku do grzejników chromowanych - mają wydajność cieplną mniejszą o 25% przy tych samych wymiarach grzejnika.
Nie jestem fanem Energii i bardzo oszczędnie zużywam prąd stosując wszelkiegorodzaju oszczędne urządzenia AGD, oświetlenie i inne.
Do tego grzejnika mam przyłączony programator czasowy w gniazdu, więc grzejnik nie musi mi chodzić na okrągło. Przecież mamy określone pory użytkowania łazienki, więc zaprogramowanie nie stanowi problemu i można je zrobić na każdy dzień osobno. A małe dziecko jest "w drodze" i nie zamierzam go ziębić.
I mam porównanie między łazienką na ostanim piętrze a łazienką na 2 piętrze w bloku Ekolanu i widzę wyraźną różnicę w ogrzewaniu takiej łazienki, zwłaszcza, że obecna jest większa o jakieś 0,5-0,8 m kw.
Nie bronie też tezy, że elektryczne jest tańsze. Płace rachunki za prąd i wiem jakie są. Za ogrzewanie w GPEC-u też nie płacimy za free, oczywiście pewnie mniej niż za elektryczne, pytanie tylko jak duża to jest róznica w stosunku do jednej łazienki? Mogę tu zrobić pewną analize:
W poprzednim mieszkaniu były 3 grzejniki. Miesięczny koszt za ogrzewanie to około 90zł czyli średnio 30zł/grzejnik. Ten w łazience jest około połowę mniejszy więc koszt byłby 15zł. Zakładając okres grzewczy X-IV dałoby to koszt 6x15=90zł
A teraz koszt ogrzewania grzejnikiem
Dobowy czas użytkowania - 5h
liczba dni ogrzewania przyjmując 30dni/mies 30x6=180
pobierana moc grzewcza przy ustawieniu grzejnika na 3zakres przy 5cio stopniowej skali zakresu 0,6x600W=360W (założenie i tak z zapasem, bo grzejnik elektryczny nie pracuje włączony non stop, gdyż olej wypełniający grzejnik po osiągnięciu zadanej tempeatury wyłącza przez termostat grzałkę grzejnika)
koszt kWh wg ceny z 12/2008 (opłata za energię + opłata przesyłowa zmienna) to 0,3582
Daje to opłatę za zużycie prądu w wysokości:
5hx180dnix(360/1000)kWx0,3582zł/kWh=116,05zł
A więc różnica wynosi około 26zł
Wnioski pozostawiam do komentarza czytającego.
Pozdrawiam
Tomek
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 13:59 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Tomi76 napisał:
pytanie tylko jak duża to jest róznica w stosunku do jednej łazienki?
jeżeli ma to być porównanie - to na równych zasadach - bo nie można porówywać ogrzewania elekr. przez 5h dziennie do ogrzewania 24h. Wynik grzania elektrycznego trzeba pomnożyć przez 4,8 (24h/5) a wyjdzie ponad 556 zł
Czyli przy tych założeniach, faktyczna różnica byłaby 90zł do 556zł a to już nie wygląda tak zabawnie... _________________ Gobo
Dołączył: Pią Sie 29, 2008 13:04 Posty: 114 Skąd: Gdańsk-Pogodne
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 14:44 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Masz racje, to porównanie nie jest może zbyt trafne. Zwracam tylko uwagę na jedna rzecz, że załozyłem, że grzałka pracuje w grzejniku non stop. Tak jednak nie jest, bo jak grzejnik nagrzeje się do odpowiedniej temp. to grzałka przez jakiś czas nie grzeje. Musiałbym policzyć w domu jaki jest czas pracy grzałki i czas wyłączenia. Mógłbym wtedy doprecyzować obliczenia. Jeśli znajdę chwilę czasu w domu to sprawdzę opłaty za czynsz za ostani rok i doprecyzuję moje obliczenia. Nie sądzę jednak, że to będzie proporcja 1/5. Jak tylko znajdę czas to napiszę wnioski z moich kalkulacji.
Generalnie jednk jestem za zasadą zdrowego rozsądku i kalkulacji a nie mówienia, że coś jest takie bo mi się tak wydaje. Z pewnością jednak mój rachunek nie wzrósł aż o 500zł.
Dołączył: Sob Cze 28, 2008 19:43 Posty: 251 Skąd: z miasta
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 14:13 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
Tu jest coś na podobne kopyto jak zaproponował Gobo --> http://www.nokaut.pl/wentylatory/grzejnik-scienny-einhell-wh-2000-ptc.html . Jakiś czas temu zakupiłem za zdecydowanie mniejsze pieniądze grzejnik tego typu ale innej firmy w Leroy Merlin. Z uwagi na to, że posiada on kierownice powietrza, które mogą wachlowac "góra-dół" można powiesic go nad drzwiami do łazienki. Ciepłe nawiewane powietrze rozchodzi się równomiernie po całej łazience. W moim egzemplarzu można nastawic: sam nawiew (cyrkulacja powietrza), nawiew z podgrzewaniem (z mocą 1000W lub 2000W) oraz klika kombinacji czasu pracy od momentu załączenia.
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 15:40 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
protoplasta napisał:
Tu jest coś na podobne kopyto jak zaproponował Gobo --> http://www.nokaut.pl/wentylatory/grzejnik-scienny-einhell-wh-2000-ptc.html . Jakiś czas temu zakupiłem za zdecydowanie mniejsze pieniądze grzejnik tego typu ale innej firmy w Leroy Merlin. Z uwagi na to, że posiada on kierownice powietrza, które mogą wachlowac "góra-dół" można powiesic go nad drzwiami do łazienki. Ciepłe nawiewane powietrze rozchodzi się równomiernie po całej łazience. W moim egzemplarzu można nastawic: sam nawiew (cyrkulacja powietrza), nawiew z podgrzewaniem (z mocą 1000W lub 2000W) oraz klika kombinacji czasu pracy od momentu załączenia.
taniej jest sie przytulic jak ktoś nie ma się do kogo przytulić uchylić drzwi od łazienki 20 minut przed wejsciem
to proponuję
http://www.purmo.com/pl/products/6396.htm _________________ wszelka pomoc w instalacjach systemów linuxowych openBSD debian ubuntu
projektowanie stron internetowych
Dołączył: Sob Cze 28, 2008 19:43 Posty: 251 Skąd: z miasta
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 23:31 Temat postu: Re: Ogrzewanie w łazienkach
witam!
Monika i Michał napisał:
taniej jest sie przytulic jak ktoś nie ma się do kogo przytulić uchylić drzwi od łazienki 20 minut przed wejsciem
to proponuję
http://www.purmo.com/pl/products/6396.htm
No tak, wymiary grzejnika f-my purmo mającego moc efektywną 1,17 kW (nieco ponad połowę maksymalnej wydajności mojej propozycji) to: 1,8 m x 0,6 m (wysokość x szerokość ). Przy naszych skromnych łazienkach jest nieco nieustawny, ale fakt ... jest się do czego przytulić (cały metr kwadratowy powierzchni) . Natomiast jeśli chodzi o te uchylanie drzwi to nie ma to raczej sensu ponieważ ... podejrzewam, że wszyscy w łazienkach mają anemostaty WYCIĄGOWE wentylacji mechanicznej. Oznacza to ni mniej ni więcej, że do łazienki (przez tą kratkę w dolnej części drzwi) cały czas jest wciągane powietrze z pozostałej części mieszkania. Tym samym temperatura powietrza w łazience powinna być taka sama jak w całym mieszkaniu (no chyba że ktoś ma łazienkę przylegająca do ściany zewnętrznej co będzie skutkowało większymi stratami ciepła, ale wówczas otwieranie drzwi tez raczej nic nie pomoże). Łazienki z uwagi na to, że przeważnie bywamy tam nieco rozdziani, dla uzyskania komfortu wymagają utrzymania temperatury około 25stC. Nie sądzę, żeby ktoś tak mocno przegrzewał swoje mieszkanie.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.