Wysłany: Pią Lut 22, 2008 14:52 Temat postu: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
Nie wiem,co to za moda z urzadzaniem remontu w mieszkaniu i zarazem na klatce schodowej!!! Niektorzy mieszkancy bloku nr 28 urzadzaja sobie remonty mieszkan przy otwartcyh drzwiach...slychac halas wiertarki, pily do drewnianych rzeczy(pilowanie odbywa sie na klatce schodowej, a nie w mieszkaniu), na schodach stoja porozwalane rzeczy robotnikow (kartony, skrzynki, jakies stoly do frontow szaf chyba), nie mozna przejechac z wozkiem, ledwo daje sie czasem przejsc... jednak najgorsze jest to, ze Ci ludzie nie licza sie wcale z innymi, nie mysla, ze ktos ma dzieci,ktroe nie moga spac, bo wiercenie i pilowanie, halasy sa "wyprowadzane "po calej klatce schodowej, poniewaz remont odbywa sie przy otwartych drzwiach mieszkania... kazdy z nas robil remont,ale nie przyszlo mi nawet do glowy zeby pilowac moje panele czy inne rzeczy na klatce schodowej lub zeby rzeczy robotnikoestaly na klatce i przeszkadzaly innym !!??!!!albo nie zamykac drzwi i umilac halasem czas innym mieszkancom bloku!!!
Troche kultury przydaloby sie takim egoistom!!! _________________ "Częstokroć błądzi ten, kto z pozoru sądzi..."
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 17:36 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
Witam
I co ciekawe dotyczy to jednego mieszkania wszyscy wiedzą, którego. Są też osoby, które na klatkę wystawiają śmieci ze swojego mieszkania co oczywiście normalnemu człowiekowi nie przyjdzie do głowy.
LUDZIE PROSZĘ WAS O SZANOWANIE PORZĄDKU W MIEJSCACH WSPÓLNYCH A KLATKA NA PEWNO DO NICH NALEŻY.
Pozdrawiam _________________ "Tylko dwie rzeczy na świecie są nieskończone: kosmos i ludzka głupota.
I co do tego pierwszego, to nie jestem pewny"
Albert Einstein
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 18:17 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
Do tego jeszcze nie doszło, ale obawiam się że może to być następny krok _________________ "Tylko dwie rzeczy na świecie są nieskończone: kosmos i ludzka głupota.
I co do tego pierwszego, to nie jestem pewny"
Albert Einstein
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 2:08 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
MaLeHiJo napisał:
Nie wiem,co to za moda z urzadzaniem remontu w mieszkaniu i zarazem na klatce schodowej!!! Niektorzy mieszkancy bloku nr 28 urzadzaja sobie remonty mieszkan przy otwartcyh drzwiach...slychac halas wiertarki, pily do drewnianych rzeczy(pilowanie odbywa sie na klatce schodowej, a nie w mieszkaniu), na schodach stoja porozwalane rzeczy robotnikow (kartony, skrzynki, jakies stoly do frontow szaf chyba), nie mozna przejechac z wozkiem, ledwo daje sie czasem przejsc... jednak najgorsze jest to, ze Ci ludzie nie licza sie wcale z innymi, nie mysla, ze ktos ma dzieci,ktroe nie moga spac, bo wiercenie i pilowanie, halasy sa "wyprowadzane "po calej klatce schodowej, poniewaz remont odbywa sie przy otwartych drzwiach mieszkania... kazdy z nas robil remont,ale nie przyszlo mi nawet do glowy zeby pilowac moje panele czy inne rzeczy na klatce schodowej lub zeby rzeczy robotnikoestaly na klatce i przeszkadzaly innym !!??!!!albo nie zamykac drzwi i umilac halasem czas innym mieszkancom bloku!!!
Troche kultury przydaloby sie takim egoistom!!!
dzis u nas sie to zdarzylo przez 3 -4 godziny panowie z komandora meczyli sie z zabudową
dobraliśmy piątek dzien w ktorym wszyscy ludzie sa w pracy
i przyjechali na godzine 11 o ktorej mało kto już spi
Mieli Ci panowie pracowac w mieszkaniu
Jest nam bardzo przykro jesli było inaczej.
Co do hałasów 3 godziny w ciagu roku jaki tu mieszkamy to chyba nie jest koszmar.
No chyba,ze chodzi wam o kogoś innego.
A impertynencje typu "egoistom" z moją osobą sie całkowicie nie pokrywaja.
Gdybym był w domu to napewno bym do tej sytuacji nie dopuścił.
jeszcze raz przepraszam , zdarzyło sie to jeden jedyny raz a musialo być potwornie skoro taki odzew _________________ wszelka pomoc w instalacjach systemów linuxowych openBSD debian ubuntu
projektowanie stron internetowych
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 11:59 Temat postu: hmmmmm...
Hmmmmm...doprawdy wszyscy w piatki pracuja, a moze niektore kobiety zajmuja sie w domu malymi dziecmi, ktore wstaja o godz. 6-7 rano i ida spac wlasnie ok 10-11, podczas wiercenia- ale nie o to chodzi wiercic mozna od 6-22, przeciez kazdy robi remonty, trzeba to uszanowac i sie "przemeczyc" posiadajac male dzieci w domku tylko ze nie kazdy robi remont przy otwartcyh drzwiach, gdzie halas wiertarki idzie na cala klatke schodowa i nie kazdy pozwala robotnikom uzywac pily do drewna na klatce schodowej, chodzi o halas, tylko i wylacznie, badz co badz, zamkniete od mieszkania drzwi stlumily by to chociaz troche...poza tym nie chodzi tylko o sasiada, ktory moze i nie jest egoista (nie wiem tego, ale skoro tak mowi, to na pewno tak jest), tylko o to,ze nie jest to pierwszy przypadek w naszej klatce, dlatego zostalo to opisane, moze da do myslenia innym, zanim zaczna remont...
P.S. Pisal sasiad, ze nie bylo go w domu, bo gdyby byl to by do tego nie dopuscil tak??czyli w domu byli tylko robotnicy z komandora tak, dostali kluczei robili szafe sami tak? (podejrzewam, ze jednak byl w domu chociaz jeden wlasciciel mieszkania, tylko nie domyslil sie, ze niektorzy maja w domu male dzieci, a taka wiertara sprawia, ze dziecko budzi sie z okropnym placzem wyrwane ze snu, szczegolnie kilkumiesieczne)
Mam nadzieje, ze wiecej nie bedziemy mieli w klatce tego typu niespodzianek, a to, ze ktos wierci czy robi remont, normalna sprawa...jednak drzwi od mieszkania powinno sie zamykac i nie "umilac" zycia innym...
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 12:19 Temat postu: Re: hmmmmm...
MaLeHiJo napisał:
Hmmmmm...doprawdy wszyscy w piatki pracuja, a moze niektore kobiety zajmuja sie w domu malymi dziecmi, ktore wstaja o godz. 6-7 rano i ida spac wlasnie ok 10-11, podczas wiercenia- ale nie o to chodzi wiercic mozna od 6-22, przeciez kazdy robi remonty, trzeba to uszanowac i sie "przemeczyc" posiadajac male dzieci w domku tylko ze nie kazdy robi remont przy otwartcyh drzwiach, gdzie halas wiertarki idzie na cala klatke schodowa i nie kazdy pozwala robotnikom uzywac pily do drewna na klatce schodowej, chodzi o halas, tylko i wylacznie, badz co badz, zamkniete od mieszkania drzwi stlumily by to chociaz troche...poza tym nie chodzi tylko o sasiada, ktory moze i nie jest egoista (nie wiem tego, ale skoro tak mowi, to na pewno tak jest), tylko o to,ze nie jest to pierwszy przypadek w naszej klatce, dlatego zostalo to opisane, moze da do myslenia innym, zanim zaczna remont...
P.S. Pisal sasiad, ze nie bylo go w domu, bo gdyby byl to by do tego nie dopuscil tak??czyli w domu byli tylko robotnicy z komandora tak, dostali kluczei robili szafe sami tak? (podejrzewam, ze jednak byl w domu chociaz jeden wlasciciel mieszkania, tylko nie domyslil sie, ze niektorzy maja w domu male dzieci, a taka wiertara sprawia, ze dziecko budzi sie z okropnym placzem wyrwane ze snu, szczegolnie kilkumiesieczne)
Mam nadzieje, ze wiecej nie bedziemy mieli w klatce tego typu niespodzianek, a to, ze ktos wierci czy robi remont, normalna sprawa...jednak drzwi od mieszkania powinno sie zamykac i nie "umilac" zycia innym...
Dla zaspokojenia Sąsiadki ciekawości odpowiedz jest prosta oddalem im klucze i kazalem zostawic w skrzynce na listy kuzynowi chyba mozna ??,niestety nie kazdy moze brać urlop kiedy zechce
wtedy to miedzy innymi kazalem pracowac w środku mieszkania wiec podejrzenia moze Sąsiadka zostawić dla siebie.
był piątek żona w pracy a ja nie majac paliwa (skradziono z samochodu)
wątek http://gdansk-pogodne.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?p=169727#169727 jechałem do pracy autobusem jeśli chce Pani to na piśmie pod przysięgą to też da sie załatwić
A po drugie trzeba było tym bałwanom dać znac by spierniczali z klatki i zamkneli drzwi a nie siedziec w domu i cierpiec , życze identycznej odwagi w zyciu codziennym co na forum
Poza tym wiercenie o ktorej godzinie by sie nie odbywalo zawsze bedzie uciazliwe i nieprzyjemne
Pozdrawiam ... ale dzis straszne wietrzysko _________________ wszelka pomoc w instalacjach systemów linuxowych openBSD debian ubuntu
projektowanie stron internetowych
Ostatnio zmieniony przez Monika i Michał dnia Sat Feb 23, 2008 12:38, liczba edycji: 1
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 12:37 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
Niech sasiad bedzie o moja odwage w zyciu codziennym spokojny, kiedy trzeba, nie zawodzi... Czasem szkoda nerwow na ludzka glupote i bezmyslnosc...(mowa o "bałwanach")...
A co do odwagi, to ja podziwiam sasiada za odwage, bo ja bym nie zostawila kluczy od mieszkania robotnikom...
P.S. Post nie dotyczy tylko sasiada, bo nie byl sasiad pierwszym, w ktergo mieszkaniu remoncik byl z otwartymi drzwiami..i tyle...moze inni przeczytaja i nie powtorzy sie to...
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 12:49 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
MaLeHiJo napisał:
Niech sasiad bedzie o moja odwage w zyciu codziennym spokojny, kiedy trzeba, nie zawodzi... Czasem szkoda nerwow na ludzka glupote i bezmyslnosc...(mowa o "bałwanach")...
A co do odwagi, to ja podziwiam sasiada za odwage, bo ja bym nie zostawila kluczy od mieszkania robotnikom...
P.S. Post nie dotyczy tylko sasiada, bo nie byl sasiad pierwszym, w ktergo mieszkaniu remoncik byl z otwartymi drzwiami..i tyle...moze inni przeczytaja i nie powtorzy sie to...
Normalnie nie zdażyłem wyedytować postu by całkowicie zaspokoić Sąsiadki ciekawość ....
tych panow dobrze znam i zazwyczaj tak brzydko nie robia
ale na epitety zasłużyli pewnie sie sprzatac potem w mieszkaniu nie chcialo _________________ wszelka pomoc w instalacjach systemów linuxowych openBSD debian ubuntu
projektowanie stron internetowych
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 12:56 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
Alez drogi Sasiad nie musi sie przeciez tlumaczyc czy zna robotnikow czy nie, ja przeciez nie pytałam czy sasiad ich zna ze zostawil im klucze??hehe
...nie interesuje mnie to, moze Sasiad zostawiac klucze od swojego mieszkania komu chce i kiedy chce, na pewno nie wzbudzi to we mnie zadnych emocji
Pozdrawiam...
Sasiadka, ktorej nie obchodza klucze od mieszkania sasiada
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 13:13 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
MaLeHiJo napisał:
Alez drogi Sasiad nie musi sie przeciez tlumaczyc czy zna robotnikow czy nie, ja przeciez nie pytałam czy sasiad ich zna ze zostawil im klucze??hehe
...nie interesuje mnie to, moze Sasiad zostawiac klucze od swojego mieszkania komu chce i kiedy chce, na pewno nie wzbudzi to we mnie zadnych emocji
Pozdrawiam...
Sasiadka, ktorej nie obchodza klucze od mieszkania sasiada
no nie wiem
Cytat:
P.S. Pisal sasiad, ze nie bylo go w domu, bo gdyby byl to by do tego nie dopuscil tak??czyli w domu byli tylko robotnicy z komandora tak, dostali kluczei robili szafe sami tak?
_________________ wszelka pomoc w instalacjach systemów linuxowych openBSD debian ubuntu
projektowanie stron internetowych
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 13:32 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
Widzę, że dyskusja rozgorzała na dobre i mam nadzieję, ża każdy wyciągnie z niej odpowiednie dla siebie wnioski. Rozmowy z pracowanikami już były - co prawda nie z tymi, ale takie uwagi niewiele dają bo gościu zawsze może powiedzieć np: " zaraz sprzątnie i się przeniesie ", po czym sąsiad(ka) wraca do domu, a gościu wraca do pracy. Niestety większość pracowników woli robić na klatce z prostej przyczyny - nie chce im się sprzątać w mieszkaniu i na klatce nie muszą uważać że coś porysują i będą musieli ponieść koszty uszkodzenia.
Pozdrawiam _________________ "Tylko dwie rzeczy na świecie są nieskończone: kosmos i ludzka głupota.
I co do tego pierwszego, to nie jestem pewny"
Albert Einstein
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 13:34 Temat postu: Re: Remont w mieszkaniu, przy otwartych drzwiach???!!! AJ 28
Monika i Michał napisał:
no nie wiem
I to najlepiej obrazuje, ze chyba nie wiemy co to sa pytania retoryczne...
Pozdrawiam...
P.S. A żonie nie trzeba pomoc w czyms? bo widze ze Sasiad ma taka wene tworcza....
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.